środa, 30 listopada 2011

Złudzenie optyczne i coś martwego do jedzenia...

Brama Sztuk pod znakiem martwej natury, złudzenia optycznego i perspektywy, ale na początku...
Czytamy sobie korespondencję obrazkowa z autorką wystawy Panią Beata Kosiedowską. Dziękujemy za odpowiedzi! Potem pracujemy przy jej ulubionej muzyce - jazz klasyczny i smooth jazz, na playliście również Pink Floyd!


Złudzenie optyczne i skrót perspektywiczny na zaskakujących przykładach street art.



Praca ze statywem baaardzo wysokim...





I obserwacje własne:)



Notujemy pojęcia.
I zaglądamy na górę do miejskich pamiątek, żeby popracować z nimi i skoncentrować się na "martwej naturze".
Ogladamy z różnych perspektyw i do dzieła.




Do zjadania coś martwego , po drodze do domu... jabłko.
Ten jęk zawodu... Chłopaki są wielbicielami programów o sztuce... przetrwania i chyba spodziewali się pożywnych chrząszczy :)
A jak wykorzystują dziewczyny i mamy złudzenie optyczne na co dzień? To, co jasne zdaje się być bliżej, to co ciemne - głębiej i dalej. Szybkie charakteryzacje na wyjście - chude nosy, wielkie uszy mocne szczęki.


Brak komentarzy: